Nowy Newsletter Plasterek.pl - daj się zobaczyć [2015-08-24]

maski2.jpg

W dzisiejszym newsletterze:

  • Maski - czyli dlaczego chowamy się przed światem

  • W muzeum - czyli, jak odbierają Cię inni ludzie

  • Możesz pomóc - wesprzyj, doradź, podziel się wiedzą


Warto wiedzieć

maska1.jpgMaski

Maskujemy się aby wypaść korzystnie. Zdradza nas jednak własna natura i zamiast spodziewanych zachwytów nad naszą osobowością dostajemy pakiet nieufności i podejrzeń, gdyż jest różnica między byciem autentycznym, a kreowaniem się na potrzeby danej sytuacji.

Zakładamy maski, aby być bardziej atrakcyjni w danym momencie. Jeżeli jestem pesymistą, to zakładam maskę optymisty, dopasowuję się do oczekiwań rozmówcy, żeby zyskać jego względy. Zdobyłem swoje to ściągam maskę. Maski stosujemy po to, żeby osiągnąć coś, co przy naszym normalnym zachowaniu byłoby trudne. Kryjemy się za maską tuszując nasze intencje i sposoby działania. Manipulujemy z wdziękiem. Bez maski nasze zamiary są widoczne. Są ludzie, którzy ubierają maski, aby wzbudzić litość, czy współczucie i tacy, którzy ubierają maski osoby silnej, by wzbudzić poczucie autorytetu. Masek może być naprawdę wiele. Każda maska ma jednak swoją cenę, a niekiedy bywa ona naprawdę wysoka. Czasem bywa tak, że gdy długo nosimy maskę, możemy się z nią stopić do tego stopnia, że już nie wiemy kim jesteśmy. Jeżeli długo nosi się maskę, traci się cel i sens, a to co zdobywamy w ten sposób, przestaje mieć dla nas znaczenie. Z czasem maska zaczyna uwierać, wpadamy we frustrację, złość, depresję, borykamy się z poczuciem winy. To właśnie z powodu zrzucania latami noszonych masek mamy potem takie spektakularne odmiany jak; zdrady, rozstania, rzucanie pracy... Jeżeli zaś nigdy nie zrzucimy maski, to dożyjemy swoich dni z poczuciem winy i frustracji, podejrzewając wszystkich o wszystko. Przed zrzuceniem maski powstrzymuje nas strach, który po trosze usypia i znieczula. Na temperament z którym się rodzimy, wychowanie które odbieramy, nakładamy ciasne, sztywne, krępujące ruchy „ubranka" pewnych zachowań. Coraz ciaśniej oplatają nas stereotypy, narzucone nam przekonania i wypracowane przez lata nawyki. Przestajemy wierzyć w siebie, bo zapomnieliśmy jak naprawdę wyglądamy. Ulegamy tym, których uważamy za lepszych, bardziej godnych, ładniejszych. Czasami jednak przywdziewamy maski w dobrej intencji - aby chronić innych lub siebie. Maski bardziej kojarzą nam się z kłamstwem niż ze szczerymi zamiarami, jednakże niekiedy pomagają nam w codziennym życiu. Stają się wówczas filtrami, które chronią nas przed zranieniami. Nie zawsze to co czujemy chcemy pokazać innym. Wówczas zakładamy maskę sugerującą spokój czy pełne zaufanie, nawet gdy w środku nie jesteśmy o tym przekonani. Możemy to zrobić mając bardzo szlachetne intencje, aby dodać komuś otuchy lub kogoś zainspirować. Zawsze warto pamiętać, co jest naszą intencją i z jakiego powodu zakładamy maskę. Maski odgrywają ogromną rolę w naszym życiu. To pod nimi ukrywamy emocje, w nich uciekamy przed światem i światu się pokazujemy.

Czy zdajesz sobie sprawę z noszonej przez siebie maski? - dołącz do dyskusji na Facebooku.



Ćwiczenie w tym tygodniu

muzeum.jpgW muzeum

Zakładamy maski aby nie dać się rozpoznać. Ukrywamy swoje prawdziwe oblicze z różnych powodów, czasami to strach przed autentycznością, czasami celowa manipulacji, a niekiedy po prostu brak świadomości. To jakie oblicze pokażemy światu, tak zostaniemy odebrani. Kiedy poznajemy nową osobę ta ocenia nas na podstawie tego co widzi. Nie zastanawia się, czy pokazujemy jej swoje prawdziwe Ja, czy też na jej użytek założyliśmy jakąś maskę. Mówi się, że pierwsze wrażenie jest bezcenne, sprawdź zatem jak odbierają Cię inni - kliknij, by przejść do testu.

 


Możesz pomóc

katharsis.pngKatharsis  - Moja niespełniona miłość.

Witam jestem mężatką od kilku lat lecz czuję, że mój związek to nie to ponieważ nie umiemy się z mężem dogadać. Mam także przyjaciela i chyba coś do niego czuję, to chyba zauroczenie, często myślę o nim mimo tego że zależy mi również na mężu. Jakiś czas temu powiedziałam przyjacielowi o swoich uczuciach i powiedział że nie mam sobie robić nadziei lecz nadal chce się ze mną kontaktować, co mam zrobić w tej sytuacji i czy to normalne że pomimo tego że coś czuje do przyjaciela on chce kontaktu?


nerwica lękowa.jpgGrupa - Nerwica lękowa

zmaganie z lękiem każdego dnia - kliknij, by dołączyć do grupy

 

 

Dołącz do nas:

f_logo.jpg    logo-nk.jpg



« Lista wszystkich biuletynów