CO TO JEST KATHARSIS

W dziale Katharsis możesz opowiedzieć swoją historię by dać sobie możliwość oczyszczenia się z zalegających przez długi czas emocji lub "wyrzucić" z siebie wszystko, to co burzy Twój wewnętrzny spokój. Możesz także kogoś przeprosić lub komuś wybaczyć i przesłać swą wiadomość do adresata.

Swoją wypowiedź możesz upublicznić oraz pozwolić innym użytkownikom Plasterka na zamieszczanie swoich komentarzy. Wszystko po to, by odzyskać pełen wewnętrzny spokój, by pojednać się z sobą i z innymi.


Kliknij tutaj, by opisać swoją historię.

Cześć mam 42 lata w zeszłym roku doświadczyłam zdrady pewnie nie pierwszej mojego męża ale tu ewidentnie przyjrzałam się sytuaji bliżej. On się zarzekał że do nieczego nie doszło ale to już zostawmy zawsze był taki że co by się nie działo idź w zaparte i nie przyznawaj się. Nie wiem i nie chcę wiedzieć czy doszło do zdrady fizycznej ale do emocjonalnej na pewno. Po ...
Gosia lubiąca zwierzęta Mam na imię Gosia mam 19 lat. Mam dużą wadę wzroku. Mam problem z nawiązywanie relacji z innymi ludźmi albo wchodzę w toksyczne relacje albo wcale jestem bardzo wycofana w grupie ludzi prawie się nie odzywam i maskuje uczucia za ekranem telefonu. Mój problem polega na tym że nie mam za bardzo znajomych i czuję się samoyna:(.
Anonimowy 31.01.2018, 20:38
W tamtym roku poznałem fajnego chłopaka. Przeżywałem wówczas ciężki okres w moim życiu. Po pewnej nieudanej relacji obiecałem sobie, że w nic nie będę się już angażował, bo zazwyczaj i tak wszystko kończy się tak samo.. Ale on jakoś mnie podszedł, dotarł do mnie. Był taki sympatyczny. Dobrze nam się rozmawiało. Jakiś czas potem on wyznał mi miłość. Byłem trochę ...
Anonimowy 31.01.2018, 17:27
Hej jestem Asia. Opowiem swoją historię która dla niektórych może być bez nadzieja a ja niewiem jak się z tego wyleczyć. A wiec tak dwa lata temu poznałam pewna N....gdzie razem pracowaliśmy i rozmawialiśmy mieliśmy świetny kontakt, czasem bekę z siebie mieliśmy .gdy nagle się zwolniła i potem ją to pisałam do niej na FB nie kiedy się widzieliśmy. Na tych spotkaniach to ...
Brak komentarzy | więcej
Anonimowy 31.01.2018, 12:32
Witam.

Mam 25 lat. Do czasu byłam przebojowa i roześmiana, teraz sama siebie nie poznaję. Mojego obecnego męża poznałam 5 lat temu, po ślubie jesteśmy 1,5 roku. Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi,tak cudowny facet trafił się właśnie mi. Gdy zdecydowaliśmy się zamieszkać razem szybko zauważyłam, że mój wtedy jeszcze chłopak nie potrafi pić alkoholu tak, by nie ...
Coldwater 30.01.2018, 22:03
Coldwater Patrząc na problemy innych myślę sobie 'czym Ty się przejmujesz? Weź się w garść dziewczyno' Niestety nie da się. Mam problem z samą sobą. Nienawidzę się, jak patrzę na siebie to mam chęć się zabić. Od zawsze miałam niską samoocenę. Codzienne pytania 'czemu nie jestem taka jak te ładne dziewczyny?' Nie miałam też nigdy 'brania' u chłopaków. Zazdrościlam innym, że mają ...
Mam 17 lat. Od urodzenia podobały mi się dziewczyny, jednak kiedy skończyłem 10 lat moje uczucia diametralnie się zmieniły i nie wiem jak ale automatycznie zamiast dziewczyn zaczęli mi się podobać chłopacy. To o nich od tamtego czasu cały czas myślę w kontekście romantycznym i erotycznym. Oczywiście, lubię patrzeć na piękne dziewczyny, nie wyobrażam sobie świata bez nich, ale w ...
Anonimowy 29.01.2018, 11:34
Witajcie

Opowieść jakich wiele zapewne.Niespełna 40 lat ,2 dzieci ,żona.Żona ma do mnie wieczne pretensje a to ,że nie pomagam jej w domu ,czepia się o wszystko.Pracuje 6 dni w tygodniu w sobotę do 15 staram się zawsze na weekend zorganizować jakieś atrakcje dla dzieci.Jeśli dzieci się budzą w nocy ja do nich wstaje.Mam niewielką firmę i długi ,które nie pozwalają mi spać po ...
Anonimowy 28.01.2018, 11:45
Od kiedy pamiętam byłem nieśmiały i zamknięty w sobie, moje życie to porażka. Mam 38 lat i nic nie osiągnąłem jestem zerem nie mam dziewczyny, żony, pracy, dzieci, przyjaciół, cały czas myślę negatywnie.
Jestem na rencie, jestem jeszcze dodatkowy chory na zzsk, jeśli chodzi o zainteresowania to mam ale mnie nie stać żeby je realizować. Wczesniej byłem w sidłach nałogu ale ...
Anonimowy 28.01.2018, 11:41
Jestem blisko 40stki. Mamy z zona dwoje dzieci. Od narodzin pierwszego dziecka zona mi zarzuca, ze w ogole sie nia nie interesuje. Probowalem z nia rozmawiac, ale zawsze byla zmeczona i wsciekla. Ja nie umiem rozmawiac emocjonalnie a zona nie umie bez emocji. To fakt, ze ona poswiecila prace i kariere zeby byc blisko i miec czas dla dzieci. Ja pracuje 70km od domu wiec oprocz normalnego czasu ...