Wgłąb siebie

autor: Patrycja Cichy-Szept , źródło: http://drzewo-zycia.com/wglab-siebie/

dziewczynkaWgłąb siebie


Idziemy do świata. Dziewczynka pyta mnie jak daleko jeszcze, jest zmęczona i bardzo już słaba. Idziemy dalej, nie możemy się zatrzymywać, już tyle drogi za nami, gdybyśmy się teraz zatrzymały, cała wyprawa na nic. Biorę ją za rękę, potem niosę. Opada z sił, mimo, że jest na moich rękach, na plecach, w mojej chuście. Jest raz mała, to znów trochę większa, ale niosę ją. Właściwie to mi nie przeszkadza, że czasami robi się ciężka, nie czuję tego, mamy przed sobą drogę i cel, który musimy osiągnąć.

- Już niedaleko - mówię bardziej do niej, niż do siebie. Nie zdradzam się z tym uczuciem, wolę żeby nie wiedziała, że z każdą chwilą tracę nadzieję. Nie, nie siły - nadzieję!! Po co cała ta droga. Przecież mogłabym małą postawić na ziemi i powiedzieć: Tutaj zostajemy. Ale idziemy dalej od tego, co w nas, co od dawna nas prześladuje, wydaje mi się, że gdy zatoczę koło to wrócę do dawnej przeszłości i tam odnajdę siebie, tam małej będzie dobrze. Koło robimy już drugi raz, a może nawet trzeci, nie odnalazłam się tam, jestem tą samą, ale inną osobą. Ten fotel jest niewygodny, choć welurowy i piękny, zabieram więc małą i idziemy znów i znów, nie zatrzymuję się.

W końcu ona nie wytrzymuje i pyta: „Po co?" A ja nie wiem co jej odpowiedzieć.

- Bo trzeba. Bo tak robią wszyscy, bo tamten fotel choć welurowy już nie wygodny, bo gdzieś w końcu znajdziemy. Siebie. Mnie, ciebie, nas. Bo przecież do jasnej cholery ta droga musi nas gdzieś zaprowadzić. Siadam i ukrywam twarz w dłoniach, mała spada mi z pleców, staje naprzeciwko i uporczywie się we mnie wpatruje, ma duże, orzechowe oczy i brązowe włosy. Jest całkiem inna niż ja.

- To nie mnie zabrałaś - mówi w końcu i znika, a ja budzę się przerażona.

Jeśli już wyruszasz w drogę, upewnij się, że zabierasz prawdziwą siebie. Sprawdź, czy welurowy fotel na pewno nie pasuje i zapytaj siebie, czy gra warta jest świeczki. Gdy jednak dojdziesz do wniosku, że tak, ciesz się drogą i karm swoje prawdziwe ja najpiękniejszymi chwilami życia, jakie są Wam dane...


Patrycja Cichy-Szept

 

Komentarze (1)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

  • marzenia marzenia napisał(a)
    04.07.2015, 10:07
    Piekna I subtelna historia