Zawzięty drwal

źródło: foto:flickr.com, autor:sally_monster

brak oceny

drwalZawzięty drwal


Był sobie kiedyś drwal, który zgłosił się do pracy przy wyrębie lasu. Ponieważ zarobek był dobry i warunki pracy jeszcze lepsze, postanowił przyłożyć się do powierzonych obowiązków porządnie.

Pierwszego dnia, kiedy stawił się przed majstrem, ten wręczył mu do ręki topór i wyznaczył część lasu, w której miał pracować. Z wielkim entuzjazmem człowiek ów udał się do lasu na wyręb.

Tego dnia ściął aż osiem drzew.

- Gratuluję ci - powiedział majster. Rób tak dalej.

Podbudowany słowami majstra, następnego dnia postanowił wykazać się bardziej. Położył się wcześnie spać i już o świcie, kiedy wszyscy jeszcze spali, wstał i ruszył do lasu.

Pomimo wielkiego wysiłku nie udało mu się ściąć więcej niż piętnaście drzew. - Chyba jestem zmęczony, pomyślał. Tym razem postanowił położyć się o zachodzie słońca.

Wstał skoro świt z zamiarem pobicia swego rekordu osiemnastu drzew. Jednakże tego dnia nie doszedł nawet do połowy.

Następnego udało mu się ściąć tylko siedem, potem pięć, a ostatniego dnia przez całe popołudnie usiłował ściąć drugie drzewo.

Zaniepokojony tym, co by na to powiedział majster, drwal postanowił pójść do niego i wszystko opowiedzieć oraz przysiąc mu i zaprzysiąc się, że wysilał się do resztek sił.

Majster zapytał go:

- Kiedy ostatni raz naostrzyłeś twój topór?

- Naostrzyć? Nie miałem czasu, żeby naostrzyć. Byłem za bardzo zajęty ścinaniem drzew.


Zaczerpnięte: Jorge Bucay "Pozwól, że Ci opowiem..."

 

Komentarze (1)

Zaloguj się, aby dodać komentarz