Nie wiem czy dobrze zrobiłam. Miesiąc temu zerwałam ze swoim chłopakiem, bo czułam że tak muszę. Jak już tu wcześniej pisałam zostawiał mnie wcześniej a ja mu dawałam kolejne szanse.
teraz nie zerwał ze mną ale 2 miesiące po śmierci mojego Taty olał mnie. Miał mnie gdzieś. W końcu zaczęłam żyć bez niego, aż odważyłam się zakończyć coś co dla mnie dawno umarło. Ale ...
Anonimowy
13.05.2012, 18:46
Witam, oto moja historia...Mam 26 lat, rok temu dowiedziałam się o zdradach narzeczonego, bylismy razem 7 lat, wiecznie zakochani, ufający sobie, znaliśmy się jak łyse konie...albo tylko mnie się tak wydawało. Na kilka miesięcy przed rozstaniem mój M zaczął mnie unikać, zrobił się oschły, zimny, przestało go interesować nasze życie, mówił że ma kłopoty w pracy, próbowałam ...
[konto-usunięte]
18.05.2012, 21:10
Chciałam wybaczyc sama sobie...dac przyzwolenie do popelnianych wczesniej bledow...Poniewaz bylam bardzo skrzywdzona,co doprowadzilo do MEGA zmeczenia,depresji,braku odczuwania-robienia wszystkiego jak robot.Teraz,gdy czuje,gdy depresja jest juz za mna,gdy stalam sie silna kobieta,odnowiona i dojrzalsza o popelniane bledy,wiem,ze zyje.Zyje swoim zyciem.Nie dla kogos,ale dla siebie.Daje sobie ...
Wczoraj spotkałam się ze swoim chłopakiem.
Myślałam, że to mi poprawi humor ale jednak tak nie było. Wpędziło mnie to w jeszcze większego doła. Nie radze sobie z negatywnymi emocjami i presja czasu jaka na mnie spadła w związku z sesją egzaminacyjną. Chorobą, która wpływa na mój wygląd zewnętrzny. (obrzęk limfatyczny).Chciałam się pocieszyć. Ale ile można przed kimś ...
Odkąd pamiętam, jestem inna niż wszyscy ludzie.Bardziej lękliwa i przerażona życiem niż moi rówieśnicy. Wiem że to przez rodziców zwłaszcza przez matkę która - jak byłam mała nie pozwoliła mi się bawić z innymi dziećmi nie wiem czemu. Zawsze musiałam jej meldować gdzie dokładnie będę na dworze bo jak nie to były niemiłosierne wrzaski i krzyki oraz musiałam iść do ...